Witam, planowałem na koniec miesiąca,ale paskudna pogoda nie sprzyjala rozrywkom plenerowym
więc cały wolny czas poświęciłem dłubaniu. Alegoria przedstawia rytual pożegnania wojownikow wyruszających na wyprawe. Płaskorzeżba w desce olchowej o wymiarach-400/300/50 mm, wybarwiona na machoń i wywoskowana.
Jutro zaczynam pierwszy akt. Dziękuje za liczne odwiedziny i komentarze do moich dłubanek.
Pozdrawiam wszystkich
[ Dodano: 20-01-2015, 4:22 ]
Dodam jeszcze, że w trakcie pracy nad Alegorią musialem dorabiać narzędzia mniaturowych rozmiarow, gdyz planując kompozycję nie wziąłem pod uwagę możliwości mojego skromnego warsztaciku narzędziowego.. Raz jeszcze przekonalem się jak wiele można zrobić przy pomocy dobrego noża. Mam za swoje, ale już zamówilem porządny arsenal więc chinki i inne temu podobne samorobki idą do kosza. Zostają tylko dobre narzędzia i noże Mora.
_________________ W życiu liczą się tylko chwile... Dla mnie to czas, w którym nie moge przestać tworzyć.
Wiktor, moje wielkie gratulacje.
Wszystkie prace super, nabrały jeszcze zupełnie innego, korzystniejszego wyglądu.
Bejca i wosk dają dużo. Kolorystycznie to najbardziej podoba mi się miodowy kolor wojownika 1 i wojownik 4.
Widzę, że z wklejaniem zdjęć też już wszystko OK.
Ciekawy jestem, na jakie narzędzia się zdecydowałeś.
Życzę kolejnych prac na tak wysokim poziomie. Powodzenia.
Witaj Lucjanie. Dzięki za odwiedzinki i zainteresowanie. Jesli chodzi o narzędzia to zamówiłem PFEIL. Zestawy rzeżbiarskie w kilku rozmiarach, małe snycerskie i kilka największych dłut już pod kątem letnich plenerków. Teraz poszukuję dobrych pił spalinowych. Pobijaki wytoczyłem sam z gruszy. Myślę, ze do wiosny będę już wyposażony wystarczająco. Wiesz Lucjanie, jak w pażdzierniku zaczynałem po wielu latach przerwy dłubac to powiedziałem sobie , że jeśli wciągnie mnie na dobre to pójdę na całość .Wygląda na to , że już nie przestanę dłubać.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie. już wkrótce pokażę mój pierwszy akt.
_________________ W życiu liczą się tylko chwile... Dla mnie to czas, w którym nie moge przestać tworzyć.
Imię: Maria
Nazwisko: Moryc
Dołączyła: 05 Lip 2007 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 26-01-2015, 7:32
Wiktor..zakup dłut Pfeila to bardzo dobry wybór ! Mam różne..ale tymi pfeilowymi najbardziej lubię robić Cenowo nie są tanie..jeżeli mogę coś podpowiedzieć..to polecam dłuta slowackiej firmy M-Stein..jakościowo bardzo zbliżone do Pfeila..a cenowo tańsze.
_________________ Maria Moryc
" Przez trudy do gwiazd "
Hejka Maryś, przesyłka z narzędziami już w drodze , a na te markę zdecydowałem się już dawno . Teraz mam trochę drewna olchowego to też dobre narzędzia są mi niezbędne. Przekonałem się na Alegorii, której mimo szczerych chęci nie dałem zrobić technicznie tak jak to widziałem.Mialy byc cztery plany na róznych poziomach głębokości, a z przyczyn technicznych pozostawiłem trzy , z czego drugi dość istotny ograniczyłem do zarysów postaci. Teraz jestem spokojny, z tymi narzdziami mogę bawić sie w w bardziej złożone kompozycje.
Pozdrowka
_________________ W życiu liczą się tylko chwile... Dla mnie to czas, w którym nie moge przestać tworzyć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach