Witam. Właśnie zdecydowałem się pokazać gotową od tygodnia kolejną pracę. Wrzuciłem zdięcie do prywatnej galerii i to wszystko co mogłem zrobić. Praca przedstawia postać Wikinga po rytualnym ścięciu. Bardzo mnie wciągnął ten temacik więc wypracowałem go tak po swojemu dosyć realnie.
W związku ze zbliżającymi się Świętami życzę Wszystkim wielu radości twórczych. Oby nadchodzący Nowy Rok przyniósł poprawę technicznych możliwości naszego Forum.
_________________ W życiu liczą się tylko chwile... Dla mnie to czas, w którym nie moge przestać tworzyć.
Imię: Maria
Nazwisko: Moryc
Dołączyła: 05 Lip 2007 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 15-12-2014, 11:10
I następna świetna praca..więc wielka gatulacja
Wiktor..robisz w desce, czy myslałeś albo masz w planach robic w klocku ? myślę, że taka przestrzenna praca będzie na pewno i na sto procent równie piękna
_________________ Maria Moryc
" Przez trudy do gwiazd "
Witaj Maryś, owszem dawno temu kiedy dłubałem namiętnie , robilem rzeżbę w drewnie, modelowałem w glinie, próbowałem kamienia i metaloplastyki. Nie wiem czy to dobrze widać, ale moje prace są tak głębokie, że prawie chwytają wszystkie wymiary. Deska jak pewnie zauważyłaś na zdięciu -przy pracy-jest dla mnie wygodniejsza. Tu w Norwegii warunki pozwalają mi dłubać na kolanach ,a klocek trzeba by zamocować. Jeszcze się pobawię rzeżbą gdyż w wakacje zamierzam wziąć udział w kilku plenerach w kraju.
Moze będzie okazja poznać się przy pracy.
Pozdrawiam
_________________ W życiu liczą się tylko chwile... Dla mnie to czas, w którym nie moge przestać tworzyć.
Imię: Maria
Nazwisko: Moryc
Dołączyła: 05 Lip 2007 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 16-12-2014, 10:21
Ano fakt Wiktorze..jak się nie ma warunków pracowniano ogrodowych to pozostają kolana Znam to, bo moja pracownia to kącik za parawanem w mieszkaniu, a z klockami zmierzam się tylko na plenerach. Jak będę znac jakieś konkretne terminy, to oczywiście zapodam
_________________ Maria Moryc
" Przez trudy do gwiazd "
Witaj Wiktorze. No proszę, to już czwarta piękna, dopieszczona praca nordyckiego wojownika.
Moje gratulacje.
Michał zwrócił uwagę na nogi. Pamiętam, że oglądając twoją poprzednią pracę ( trzeciego wojownika), przy pierwszym spojrzeniu właśnie nogi przyciągnęły moją uwagę.
Naturalne, umięśnione tak jak tu.
Wiesz, gdyby wszyscy wojownicy byli w jednym temacie twojej pracowni, łatwiej byłoby ich porównywać, przesuwając zdjęcia w dół lub w górę.
Teraz, żeby porównać trzeciego z czwartym, musiałem wychodzić z jednego tematu i wchodzić w drugi.
Pozdrawiam.
Witam Lucjanie,
po Nowym Roku jak wykończę te cztery prace bejcą i woskiem to wrzucę wszystkie razem.
No i doszedłem do wniosku , że czas zabrać się za cos większego. Będzie to scena zbiorowa -Pożegnanie Vikingów wyruszających na wyprawę. Już zacząłem studium rysunkowe i widzę, że to będzie ciekawy temacik.
Pozdrawiam.
_________________ W życiu liczą się tylko chwile... Dla mnie to czas, w którym nie moge przestać tworzyć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach